I przedostatni collage o tytule bryt-wanna oraz kilka zdjęć zrobionych po przyjeździe w rodzinne strony. Mam troszkę czasu wiec może uda się poświęcić ten czas na drobną twórczość.
Próba zastosowania masek na pasteli olejnej.
Poniżej kilka nocnych pasteli olejnych z okolic...
Malowanie byle-czym czyli wszystkim, co mam pod ręką jako promowanie "bylejakości", którą rozumiem jako przejaw autentyzmu.
Po powrocie z Alikante wracam do malowania serii z gwiazdozbiorami. Dokończony obraz poświęcony wodnikowi i prawie ukończony skorpion.