kilka aktów i takie tam
2 Marzec, 2015 - 20:37
Zwykle nie staram się narzucać sobie jakiegoś cyklu prac lub określonej tematyki. Maluję i patrzę, co mi z tego wychodzi. Czasami takie kilkuletnie samorzutne tendencje analizuję i widzę, jaki trend w nich dominuje, jaki warto wyostrzyć i warto kontynuować. W którą stronę się udać. Malarstwo to z jednej strony moja wypowiedz ale i też sposób poznania siebie. Wychodzi mi na to, że interesuje mnie świat narkomanów, pedofili, gejów, morderców oraz innych specyficznych zachowań społecznych a raczej wyrzuconych na margines społeczeństwa. Oto kilka rysunków z ostatniego pobytu w pracowni na południu Polski.
